Konkurs na nazwę - ja proponuję ASPAGON - od tyłu NOGA PSA )))
|
|
Wygląd - tragedia , nazwa - tragedia . To się nie sprzeda . Ja osobiście tego wynalazku nie kupię , paskuda
|
|
Co to za kretyńska nazwa PASAGON-??????????!!!!!!!!!! Może MASZKARON?
|
|
Ja się cieszę,że coś się dzieje i nie upada kolejna fabryka.
A z czasem wierzę,że będą ładniejsze i lepsze samochody.
Powodzenia
|
|
Zapomnieli napisać że w Lublinie montowany był przez krótki okres Peugeot 405
|
|
Dobra można krytykować można wymyślać róże teorie można pokusić się o porównania może się podobać lub nie podobać itd. itd. ważne jest że coś się robi to raz ! a po drugie i najważniejsze to ocenią go ludzie którzy ew. kupią to auto i jeżeli będzie sprzedawało się dobrze czy bardzo dobrze to sukces i nasze utyskiwania i mądrzenie się jest bezprzedmiotowe -jeśli nie to padaczka więc zostawmy ocenę jego całkowitej wartości przyszłym UŻYTKOWNIKOM i albo fabryka zacznie produkować czego z całego serca im życzę ,bo to nowe miejsca pracy albo będzie to niewypał czego też im szczerze nie życzę !. |
|
Ktoś napisał - ten samochód ma PRACOWAĆ a nie wozić się po barach... ;)dobre!! Na polskie drogi, szczególnie wczesną wiosną i późną jesienią to samochód doskonały! wjedź w taką "dziurę" mercedesem sprinterem to zobaczysz ile kosztuje zawieszenie... JA JESTEM ZA! Jestem przekonany że będzie się dobrze trzymać na polskim rynku. Pozdrawiam
|
|
A le te okrągłe lampy jak w syrenie to żeśta dojebali bez sensu... o wiele lepiej by wyglądał z lampami wypełniającymi puste, okryte blachą przestrzenie wokół tych syrenkowych reflektorów... widać, że zrobiony jak najmniejszym kosztem...
|
|
Co do samochodowej historii Lublina to warto byłoby wspomnieć o przedwojennych planach produkcji aut w naszym mieście, a nie tylko od roku 1950.
Ps. Czy Redakcja nie prowadzi wstępnej segregacji treści wpisów,by eliminować wulgaryzmy stosowane przez niektórych miewychowanych?
|
|
Miałem Lublina 1 , 2 i 3. Idealny samochód w polskich warunkach, niezawodny. Czekam na następcę Z Lublina.
|
|
Polacy tylko potrafią krytykować, wstyd mi za was. Samochodu takiego nie kupisz bo poprostu Cię nie stać ale jak dostałbyś go za darmo to podskakiwałbyś do sufitu hahaha Zazdrość zżera co nie , że to wyszło Panu Tymińskiemu? Wyszło - bo to bardzo mądry człowiek. Jeszcze chwila i będziemy tu mieli osobówkę i to dobrą bo ten Pan ma klasę i wiedzę czego nie mogę powiedzieć o innych błąd na błędzie w wypowiedziach. Pozdrawiam:))) |
|
Też parę tych aut przewinęło się w mojej firmie na przestrzeni lat i powiem że brakowało mi ostatnio możliwości zakupu lublina. Zachodnie auta i owszem ale mogę kupić używane. Mam takie szroty tylko ile części do nich kosztują , a i na nasze polskie drogi pod obciążeniem do niczego. Lublin czy Pasagon to , to na co czekałem. Dziękuję Panie Tymiński.Brawo! |
|
Jeździłem lublinami. To kupa złomu. Rdzewieją , psują się , biorą sporo oleju już od nowego , są niestabilne dzięki zupełnie bezmyślnie umiejscowionemu środkowi ciężkości auta , zimą na zimowych oponach bez łańcuchów nawet nie próbuj wybierać się w drogę (ewentualnie z 10 taczkami piasku nad tylną osią) , w jednym pękła mi rama w trakcie prawidłowej eksploatacji bez nadmiernych obciążeń. Montowanie haka do holowania przyczepy jest bezcelowe ponieważ po załadowaniu przyczepki koła tylnej osi zwyczajnie boksują w miejscu i nie da się jechać. Psuje się dosłownie wszystko łącznie z urwaniem się progu (!) po kilku miesiącach eksploatacji nowego samochodu.
Lepiej kupić kilkuletniego volkswagena transportera niż nowego lublina. Można więcej załadować (sprawdzone , naprawdę) i nic się nie psuje
|
|
WITAM To wielka nieprawda że lubliny to złomy, W swojej firmie posiadam "trójke" zakupiona z salonu w 2005r. która ma juz 150 tys przebiegu, i która nierzadko wożiła ładunki powyżej 2t. i sprawowała się bezproblemowo, W porónaniu do transita z 2003 który ma taki sam przebieg którego sprowadziłem 4 lata temu lublin trzyma się duzo lepiej, i o niebo nizsza jest jego eksploatacja w porównaniu do Forda. Należy też dodać że zawieszenie lublina jest naprawde odporne na polskie niedoskonałe drogi. Oczywiście lublinowi brakuje kilku elementów z zakresu wyposazenia (przydałaby sie eletryka szyb i lusterek, i ewentualnie klima) ile dzięki temu polski samochód jest duzo tanszy w salonach niz zachodnie dostawczaki. Wg mnie bardzo dobrym pomysłem jest produkcja pasagona ponieważ gdybym miał teraz wybierac miedzy uzywanym zachodnim 4-ro letnim dostawczakiem z przebiegiem 150tys. a nowym lublinem z salonu w granicach 65tyś zł to z pewnozcia wybrałbym LUBLINA! pozdrawiam |
|
mam Lublina 3 2.4TD przejechalem nim osobiscie ponad 300 tys km latal po Belgi Niemczech z przyczepami lawetami i nigdy nie nawalil zawsze dojechal do celu i z powrotem do dzisiaj nic nie bylo robione przy silniku oprocz wymiany rozrzadu prowadzi sie go bardzo dobrze zadna zima nie jest mu straszna jak ktos sie urodzi gamoniem to najlepszy woz wykonczy
|
|
Wedlug mnie Lubo bylo by duzo lepsze. Pomysl z polskim autem nie jest zly, ale cena odstraszy skutecznie klijenta( wyglad tez )
|
|
Oby się rozkręciło to wszystko, bo warto
|
|
Lubo był by lepszy ale cóż nareszcie coś drgneło i tak trzymać !!! Polskie autobusy żyją Autosan , Jelcz niestety nie , Solaris , Solbus szkoda Stara i Jelcza Nysa umarła ale może w Lublinie ktos wreszcie pomysli że Polacy niegęsi swój samochód maja !!!!! Powodzenia !!! Miron
|
|
no i dobrze... niech sie kręci
|
|
Co TO MA BYC!!!!!!!!!!!!!!!!!! za taka cena 2 sprintery kupie!!!! ludzie dajcie spokoj szkoda komentarza wogole
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|